Halloween tuż-tuż!
To czas strachów i duchów, ale na boisku „koszmary” wyglądają trochę inaczej.
Każdy młody piłkarz mierzy się z obawami, które mogą być dużo straszniejsze niż złowrogo wycięta dynia czy potwór z filmu:
Strach przed popełnieniem błędu – „A co, jeśli nie trafię?”
Obawa przed oceną innych – „Co pomyślą koledzy i trener?”
Lęk przed porażką – „A jeśli przegramy przeze mnie?”
Takie myśli to zupełnie normalna część sportu – przeżywa je każdy, nawet najlepsi zawodnicy na świecie.
Najważniejsze jest to, by dziecko nauczyło się, że błąd nie jest końcem, tylko początkiem nauki.
Warto o tym rozmawiać z dziećmi i pokazywać, że na boisku nie ma „koszmarów”, których nie da się pokonać. Każdy strach można oswoić – krok po kroku, trening po treningu ![]()
#WAPWłocławek